W artykule analizuję Figliki Mikołaja Reja (1572), będące najczęściej parafrazami innych utworów podejmujących temat katolickich dramatyzacji liturgicznych. Problematykę omawiam w kontekście innych odnoszących się do religii figlików, podkreślając aspekty performatywne, cielesny i materialny wymiar komunikacji. Rej pokazuje, jak „codzienność” – poprzez swego rodzaju spontaniczność zachowań aktorów i publiczności – wdziera się do katolickiego rytuału, obraca wniwecz pozornie budujące, w istocie religijnie bezużyteczne przesłanie dramatyzacji. Nawet mała i niezamierzona nieporadność aktorów, niewłaściwa reakcja publiczności pozwalają podważyć znienawidzony papistowski rytuał. Rej pokazuje mechanizm spontanicznej autonomizacji sytuacji performatywnej, wymykającej się spod jakiejkolwiek kontroli i kurateli religijnej Kościoła. Satyra i drwina Reja wynika także z pedagogiki religijnej: katolickie dramatyzacje liturgiczne narażają zbawienie laików na niebezpieczeństwo.
Słowa kluczowe: Mikołaj Rej, figlik, dramat liturgiczny, przedstawienia duchowe, dramatyzacja liturgiczna, pasja, reformacja, satyra, skatologia