Bogate zasoby dawnej twórczości epigramatycznej nie zawsze korelują z indykatorami gatunku podawanymi w opracowaniach genologicznych. Ta dychotomia daje się zauważyć nie tylko w zestawieniu opublikowanych w czasach nowożytnych zbiorów poetyckich z rozpowszechnionymi współcześnie wyznacznikami tej formy literackiej, ale także z ujęciami wypracowanymi w epoce tworzenia teorii z zakresu genologii, w renesansie. Wszyscy teoretycy gatunku są zgodni, że epigramat nie ma właściwej sobie materii, rytmizacji ani sposobów wyrazu. Brak ścisłych granic sprawił, że w kolekcjach epigramatycznych znalazły się utwory reprezentujące inne gatunki pisarstwa, pośród nich także formy rozbudowane. Kwestią otwartą pozostaje ustalenie, czy epitafia, stemmaty i symbole to osobne gatunki, czy raczej postaci epigramatu. Uściśleń brakuje też co do form takich, jak echo, dialogizm, anagram, akrostych. Celem obecnego artykułu jest wykazanie istniejących rozbieżności. Studium ma wskazać na potrzebę szerszych badań genologicznych dotyczących epigramatu. Pozwoliłyby one na bardziej trafne analizy istniejącego dorobku poetyckiego i jego jaśniejszą systematyzację.
Słowa kluczowe: epigramatyka epoki renesansu i baroku, epigramat według Juliusza Cezara Skaligera, teoria epigramatu, epigramat jako gatunek, genologia epigramatu