Dochodzący do głosu w wielu obszarach współczesnej humanistyki multilingual turn stanowi wyzwanie wobec monolingwalnych narodowych ideologii językowych. Stanowisko to za podstawową sytuację komunikacyjną uznaje porozumiewanie się w wielojęzycznym kontekście i uznaje, że działające w takich warunkach podmioty stosują strategię operowania złożonym i heterogenicznym językowym repertuarem. Artykuł wykorzystuje perspektywę wypracowaną w obrębie multilingual turn w interpretacji polskiej literatury otwierającej się na języki regionalne. Utwory Szczepana Twardocha (Drach, Pokora, Byk, Chołod) i Mariana Pilota (Samodział, Pióropusz, Ssapy, szkudły, świętojanki. Słownik gwary Siedlikowa, Dzikie mięso) odczytywane są jako studia tożsamości wielojęzycznych jednostek i grup lokalnych oraz afirmacja złożonej różnorodności regionalnych kultur.
Słowa kluczowe: multilingual turn, wielojęzyczność, podmiot wielojęzyczny, polska proza współczesna, Szczepan Twardoch, Marian Pilot