Grzegorz Wasowski nasycił swój przekład Alice’s Adventures in Wonderland zbitkami wyrazowymi, chociaż Lewis Carroll użył ich dopiero w drugiej części książki. Autorka artykułu omawia strukturę utworzonych przez tłumacza słów-walizek i pokazuje niezwykłość jego przekładu, który odbiega zarówno od norm polszczyzny, jak i zasad tłumaczeniowych nie tylko pod względem nieumiarkowanego „kalamburzenia”. Wasowski zachowuje się jak drugi autor tekstu, nierzadko przyjmując ważniejszą rolę od twórcy oryginału. Mimo to, taktyka tłumacza często się sprawdza i współgra z absurdalną atmosferą książki, co rodzi pytania o płynność granicy pomiędzy przekładem, adaptacją a inspiracją cudzą twórczością.
Słowa kluczowe: portmanteaus, kontaminacje, Alice’s Adventures, Jabberwocky, Grzegorz Wasowski, Lewis Carroll