Recenzja książki „French Theory” w Polsce, red. E. Domańska i M. Loba, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2010
Recenzja książki „French Theory” w Polsce, red. E. Domańska i M. Loba, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2010
Recenzja książki : S. Brzozowski Histoire d’une intelligence. Journal 1910-1911, suivi de L’inquiétude de pensée par M. Wyka, traduction du polonais, introduction et notes W. Kolecki, Le Bruit du Temps, Paris 2010
Rzut kośćmi, ostatni tekst, nad którym Mallarmé pracował przed śmiercią, może być traktowany jako literacki testament, skupiający w sobie najważniejsze elementy poetyki francuskiego autora. Zawarta w nim została przede wszystkim refleksja nad rolą milczenia w poezji. W Rzucie kośćmi poeta dokonuje antylogocentrycznego zwrotu. Interesuje go przede wszystkim to, w jaki sposób milczenie sugerowane może być przez białą stronę, marginesy, a także rodzaj wykorzystanego druku. Tworzony w ten sposób tekst ma stanowić próbę ukazania rodzącej się myśli – stąd brak w nim jasnego komunikatu (poezja przestaje być dyskursywna) oraz referencji.
Szkic jest próbą interpretacji Dziennika intymnego Amiela w kategoriach melancholii. Kluczowym pojęciem dla zrozumienia refleksji filozofa szwajcarskiego jest pojęcie pustki: pusty jest świat, w którym żyje podmiot (wszystko jest tylko jego hipostazą), pusty jest sam podmiot, puste wreszcie (bo pozbawione końca i konkluzji) jest samo dzieło – Dziennik intymny. Konsekwencją tej logiki jest nowoczesna teoria straty w ujęciu Amiela – mniej istotne okazują się w tym przypadku pewne, romantyczne jeszcze konotacje; kluczowe są za to te elementy, które Amielowską stratę pozwalają postrzegać w kontekście filozoficznym oraz psychologicznym (na kilkadzięsiąt lat przed ustaleniami Freuda).
Recenzja książki: R. Sendyka, Nowoczesny esej. Studium historycznej świadomości gatunku, Universitas, Kraków 2006
Autor ukazuje zabiegi w noweli Flauberta, dzięki którym pisarz podważa bezwzględne znaczenie początku i rozwija własny model pisarstwa historycznego
Autor podąża za sugestią Malczewskiego, by symbolikę Marii rozpatrywać na tle przekształceń ikonograficznych. W centrum zainteresowania pojawia się malarz, o którym Malczewski jednak nie wspomina…