Artykuł dotyczy dwu kwestii: a. naruszanie granicy między ludzkim a zwierzęcym w Niecierpliwych Nałkowskiej i w innych jej powieściach, b. nadawanie "królewskich" imion bohaterom dzieł Nałkowskiej. Obie te sprawy wiążą się zdaniem antropologów i semiotyków, a także Freuda ze residualną strukturą mityczną przechowaną w niektórych realizacjach prozy współczesnej. Przypadek Nałkowskiej potwierdza tę tezę. Tę cechę Niecierpliwych dostrzegł już Bruno Schulz w swojej genialnej recenzji z roku 1939.