Kino Andrzeja Wajdy ufundowane jest na wizualnym ekscesie. Jego filmy oparte są na metodzie swobodnego nanizywania kontrastujących ze sobą obrazów, co przywodzi na myśl refleksję S. Eisensteina dotyczącą patosu. Zarówno u Wajdy, jak i u Eisensteina afekty postrzegane są jako struktury, które oddziałują na widza za sprawą formy. Wyświetlenie afektywnych struktur tworzących styl jego filmów pozwala na zespolenie nowego sposobu rozumienia filmu (E. Brinkema) z afektywnym dziedzictwem (S. Eisenstein), i zarazem na przypomnienie, że problematyka ta ma w teorii kina długą tradycję. Tekst zamyka próba scharakteryzowania – za sprawą narzędzi psychoanalitycznych (M. Klein) – genezy stylu filmów Wajdy, który odsyła do traumy – wojennej, historycznej i prywatnej.
Słowa kluczowe: Andrzej Wajda, eksces, afekt, patos, reparacja, ciało