Artykuł jest krytycznym przeglądem zastosowania kognitywizmu na niwie współczesnej genologii literackiej i – w mniejszym zakresie – lingwistycznej. Szczególnemu oglądowi poddana została tzw. teoria prototypów i wyprowadzona z filozofii późnego Wittgensteina teoria podobieństw rodzinnych; ich możliwości i ograniczenia eksplanacyjne na terenie genologii oraz rewolucyjny charakter stanowią główny przedmiot rozważań.
Szczególny rodzaj nieprzekładalności. O pewnym kłopocie z zakresu teorii przekładu z nieustannym odwołaniem do hermeneutyki
Artykuł dzieli się na dwie części – teoretyczną i historycznoliteracką. W pierwszej analizowane są relacje między teorią przekładu a hermeneutyką, w drugiej – analizowane problemy translatorskie, jakie zaobserwować można w przekładach wierszy Tadeusza Różewicza na niemiecki i angielski.
Sztuka w perspektywie operacyjnego konstruktywizmu Niklasa Luhmanna
Konstruktywistyczne rozumienie sztuki Niklasa Luhmanna nie ma nic wspólnego z konstruktywizmem – nurtem sztuki awangardowej na początku XX wieku. Do podstawowych terminów konstruktywizmu Luhmanna należą m. in. różnica, autopoieza, obserwacja drugiego stopnia. Różnica, np. system – otoczenie: system sztuki powstał wtedy, gdy odróżnił się od otoczenia innych systemów (gospodarki, polityki, nauki, religii itd.). Autopoieza, czyli samostwórczość: system sztuki wyodrębniwszy się działa według własnych reguł, niezależnych od otoczenia. Obserwacja drugiego stopnia: Luhmann nie pyta, co to jest sztuka (to obserwacja pierwszego stopnia), lecz: w jaki sposób obserwator pierwszego stopnia uznaje coś za sztukę. Konstruktywizm w ogóle, także w odniesieniu do sztuki, jest konstrukcją systemu świadomości, a nie orzekaniem o rzeczywistości, która, oczywiście, istnieje.
Konitywna vs. Kognicyjna? Poetyka vs. 'Poietyka'?
Autor rozważa możliwość sformułowania programu poetyki kognitywnej niemieszczącej się ściśle w pojmowaniu „poetyki w świetle językoznawstwa”, zaszczepionym przez strukturalizm. Dokonuje krytycznej lektury podręcznika Petera Stockwella i stara się zaproponować inne spojrzenie na połączenie kognitywizmu z poetyką – nacisk nie na wytwór, a na wytwarzanie z uwzględnieniem roli autora, koncepcja genologii opartej na teorii prototypów, uzupełnienie Ingardenowskiej teorii konkretyzacji narzędziami kognitywistycznymi, problem retoryki kognitywnej, a także szersza kwestia połączenia literaturoznawstwa kognitywistycznego z psychologią poznawczą i społeczną.
Kognitywizm w poetyce i stylistyce
Recenzja książki: Kognitywizm w poetyce i stylistyce, red. Grażyna Habrajska i Joanna Ślósarska, Kraków 2006).
Konstruktywizm, komparatystyka, tożsamość. Ze Stevenem Tötösym de Zepetnekiem rozmawiają Agata Zawiszewska i Andrzej Skrendo
Tematem rozmowy jest wpływ jest miejsce konstruktywizmu we współczesnej nauce o literaturze, w szczególności – relacje między konstruktywizmem a komparatystyką oraz studiami kulturowymi. Konstruktywizm rozumiany jest jako całościowy projekt badawczy opary na kategoriach „sytemu” i „literaturoznawstwa empirycznego”, najpełniej opracowany przez Siegfrieda J. Schmidta i jego współpracowników. Ważną częścią rozmowy jest także stosunek konstruktywizmu do hermeneutyki (negatywny) i feminizmu (aprobatywny, jak twierdzi Zepetnek).
Opowieści amalgamatyczne
Artykuł prezentuje teorię semantycznego stapiania i jej związki z teorią narracji.
Empiryczna Nauka o Literaturze - kierunek w badaniach literackich i szkoła naukowa
Artykuł omawia powstanie i działania szkoły naukowej Empirycznej Nauki o Literaturze w Niemczech. Szkoła skupiona wokół Siegfrieda J. Schmidta , działająca w latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku, wypracowała zupełnie odrębny model literaturoznawstwa, który zarówno swoje założenia metodologiczne, jak i uporządkowanie teoretyczne, czerpie z wzorców nauk empirycznych, ze szczególnym uwzględnieniem lingwistyki, cybernetyki i teorii systemów. W kontekście założeń metodologicznych omówione zostają także podstawowe założenia Radykalnego Konstruktywizmu – nurtu w filozofii wiedzy, który znacząco wpłynął na rozwój i prace szkoły naukowej.
Jak spostrzegawczy jest 'beobachter'? Metateoretyczne problemy literaturoznawcze...
Autor dokonuje przeglądu trzech publikacji zredagowanych przez Międzyinstytutowe Koło Naukowe Teoretyków Literatury obserwator/beobachter, zastanawiając się, czy stanowią one wynik działania zwartego środowiska konstruktywistycznego – nurtu, który w Polsce był sygnowany dotychczas pojedynczymi publikacjami – czy też prezentacją ogólniej rozumianego stanowiska konstruktywistycznego. To pozornie mało istotne rozróżnienie pozwala odpowiedzieć na pytanie o sposób funkcjonowania polskiego konstruktywizmu pośród innych nurtów badań literackich, w szczególności zaś na pytanie o jego niejednoznaczny stosunek do strukturalizmu, który w publikacjach beobachtera zdaje się być deklaratywnym oponentem wrocławskich konstruktywistów, choć trudno nie myśleć o nim jak o genetycznym prekursorze konstruktywizmu (jako kontynuatora systemowej koncepcji literatury).
Niemożliwa katharsis. Roman Ingarden i Paul Ricoeur czytają 'Poetykę' Arystotelesa
Artykuł dotyczy recepcji Arystotelesowskiej kategorii katharsis w współczesnym dyskursie filozoficznym i teoretycznoliterackim. Zarówno Roman Ingarden w rozprawie Uwagi na marginesie „Poetyki” Arystotelesa, jak i Paul Ricoeur w pracy Czas i opowieść, dążą do minimalizacji oraz dysfunkcjonalizacji tego pojęcia. Usuwanie z niego aspektów poznawczych prowadzi albo do estetyzacji (Ingarden), albo do ujmowania go wyłącznie w wymiarze etycznym (Ricoeur).
Czy istnieje jakaś literacka kategoryzacja świata?
W artykule zastanawiam się na swoistością literackiej kategoryzacji świata. Aby odpowiedzieć na tytułowe pytanie, wychodzę od tezy Marka Turnera, że istnieje umysł literacki, który widać w codziennych użyciach języka. Zgadzam się z nim w tym punkcie, uzupełniam jednak o historycznoliteracką korektę. Na wyjściowe pytanie odpowiadam twierdząco, według mnie nowoczesna kategoryzacja literacka jest solilokwialną, procesualną oscylacją między niepewnością a uniesieniem emocjonalnym pewności. Ta teza poprzedzona jest wprowadzeniem i analizą literackich przykładów kategoryzacji obsesyjnej (z pewnością) i kategoryzacji z różnymi stopniami niepewności. W trakcie swoich rozważań korzystam zarówno ze źródeł kognitywistycznych, jak i z tradycji pragmatystycznych.
Literatura, głupcze?
Rezenzja książki: Jarosław Płuciennik, Literatura, głupcze! Laboratoria nowoczesnej kultury literackiej, Kraków 2009.
Literaturoznawstwo jako projekt interdyscyplinarny (przeł. Bogdan Balicki)
W oparciu o konceptualny modelu społeczeństwa współczesnego jako funkcjonalnie zróżnicowanego społeczeństwa medialnego z nauką i literaturą jako systemami cząstkowymi artykuł omawia podstawy zmian nauki o literaturze w nadchodzących latach. Autor projektuje interdyscyplinarną naukę o literaturze uformowaną na kształt nauk społecznych, która, pracując jako nauka o mediach, nie traci z oczu tekstu literackiego. Taka nauka o literaturze potrzebuje profesjonalizacji i wyspecjalizowanych instytucji badawczych, a także większego starania o obecność w mediach, by jak najlepiej wyjść ze stojącej przed nią konkurencji naukowej.
Narracyjne modele intersubiektywności
Autorka omawia związki między narracją literacką, jej poetyką i intersubiektywnością.
Awangarda - niedokończony projekt
Recenzja książki: Barbara Sienkiewicz, Poznawanie i nazywanie. Refleksja cywilizacyjna i epistemologiczna w Polskiej poezji modernistycznej, Kraków 2007.
Granica literaturoznawstwa. Analiza systemowa
Artykuł skrótowo omawia podstawowe operacje systemowe (w rozumieniu Niklasa Luhmanna), by na tej podstawie wyodrębnić w sposób teoretyczny obiekt badawczy, jakim jest literaturoznawstwo polskie. W toku wywodu osiągnięte jest to poprzez udzielenie odpowiedzi na trzy pytania. Pytanie pierwsze, które odnosi się do granicy systemu, brzmi: Co odróżnia strukturę systemu od struktury otoczenia? Drugie wiąże się ze zróżnicowaniem w obrębie samego systemu: Z jakich komponentów składa się struktura systemu? Trzecie dotyka opozycji element / relacja: Co jest spoiwem systemu?
Literackie tworzenie rzeczywistości [Wstęp]
Wstęp do numeru 4/2010, Kognitywizm, konstruktywizm, literatura.
Czeska tradycja humoru i mistyfikacji
W niniejszym eseju autor, odróżniając mistyfikację (w sensie tworzenia falsyfikatu literackiego) od „mistyfikacji“ (w sensie „robienia kogoś w konia“), skupia się na drugiej z wymienionych czeskich tradycji artystycznych. Opisuje poszczególne zjawiska obecne w czeskiej kulturze od końca XIX wieku. Wyjaśnia specyficzne pojęcia takie jak np. „recese“ (rodzaj happeningu), „waszagłu“ (teksty wariatów, szaleńców oraz głupków) oraz rozumienie czeskiego poczucia humoru („bezprzedmiotowy humor“, rezygnacja z puenty oraz poetyka żenady).W ujęciu chronologicznym opisuje wybranych dwudziestowiecznych autorów i grupy „mistyfikacyjne“, które zarysowują tło dla swoich następców. W zakończeniu zastanawia się nad tymi zjawiskami uwzględniając czeską tożsamość narodową widzianą z perpektywy Jana Patočki oraz całokształt czeskiej sztuki (niskiej i wysokiej), w której opisywana twórczość znalazła swoje szczególne miejsce.
Trauma jako estetyczne, afektywne doświadczenie. Próba analizy empatycznej wizji
Problematyka tego artykułu jest bezpośrednio związana z poruszanymi przez Jill Bennett w książce Empathic Vision. Affect, Trauma and Contemporary Art zagadnieniami. Głównym jego celem jest wskazanie i przybliżenie kilku kluczowych dla – zogniskowanej głównie wokół współczesnej teorii i praktyki sztuki – teorii Bennett problemów i tez, takich jak: relacja między traumą a rzeczywistością (‚autentyczność traumy’), społeczny wymiar traumy, cielesność doświadczenia traumy, a także związek pomiędzy afektem, traumą a empatią.Wyprowadzona z praktyki artystycznej teoria Bennett prowadzi do przeformułowania pojęcia empatii (jest ona doznaniem granicznym, sytuującym się na przecięciu emocji i rozumu) oraz wskazania, iż to właśnie wywoływana za pośrednictwem afektu empatia może stanowić szczególnie istotny sposób odbioru współczesnej sztuki.
Gdy żadna ulica nie ma sensu. Wojna w twórczości młodych reżyserów i dramaturgów
Pamięć drugiej wojny światowej jest dziś ważnym ekranem, na który pokolenie młodych polskich artystów projektuje swoją świadomość. Świadczy o tym wiele faktów artystycznych, spośród których dwa wydają się szczególnie znaczące: spektakl Pawła Passiniego „Hamlet 44” (2008) i dramat Doroty Masłowskiej „Między nami dobrze jest”, (prapremiera w 2008). Passini i Masłowska stworzyli w swoich utworach dwie różne wizje rzeczywistości ufundowane na zapośredniczonej pamięci wojny artystów „późno urodzonych”. Wojna w dramacie Masłowskiej jest początkiem permanentnej katastrofy, która przyjmuje postać realnego i mentalnego śmietnika. U Passiniego zaś wojna to czas wznoszenia etycznych drogowskazów, dzięki którym współczesny Hamlet rekonstruuje zagubioną podmiotowość.