Tekst porusza kwestię nieobecności w polskiej kulturze opowieści przedstawiającej historię emancypacji polskiego ludu. Początkowo omawia warunki, które taka opowieść musiałaby spełnić, by mogła wpływać na samoświadomość i samoreprezentację polskiego podmiotu zbiorowego. Zaznacza wielowymiarowość i siłę oddziaływania na zbiorowy fantazmat, które wydają się warunkami najważniejszymi. Zauważa, że dominująca, martyrologiczna opowieść uniemożliwia ukonstytuowanie się opowieści emancypacyjnej. Następnie dyskutuje kolejne etapy, które winny być reprezentowane w takiej opowieści. Zadaje pytania o pierwsze pokolenia wolności, o niechęć wobec emancypacji, powszechną w polskich elitach, o konflikty, znaczące historię II Rzeczypospolitej, okres wojny i komunistycznej rewolucji. Podsumowując stawia tezę, że nie chodzi o dokładne i szczegółowe omówienie wszystkich etapów tego procesu, nawet nie o to, by pokazać dramaturgię, wagę każdego z nich z osobna. Chodzi o strumień, wielki nurt historii, która w ten właśnie sposób dokonała tego, co w ciągu ostatnich 150 lat było w Polsce najważniejsze – emancypacji, dorastania do wolności – a czego pamięć została całkowicie wyparta.
Słowa kluczowe: epopeja, emancypacja, kultura polska, uwłaszczenie, industrializacja, polityka masowa, znaczące, fantazmat